Jak żyć dłużej
Od zaraz możecie logować się na mojej witrynie przy pomocy Facebooka… To tyle. a teraz do rzeczy…
Właśnie przeczytałam w jednym z czasopism, że można żyć 10 lat dłużej, jeśli się nie pije, nie pali, spożywa nieprzetworzoną żywność, utrzymuje właściwą wagę ciała i regularnie ćwiczy… Jasne! W innym czasopiśmie informują o stulatce, kóra wypaliła w swoim życiu 170 tysięcy papierosów i cieszy się nadal dobrym zdrowiem, nawet przeżyła własnego syna.
Długowieczność jest tylko po części sprawą właściwego trybu życia. Można powiedzieć tak: dbając o zdrowie nie przedłużymy naszego życia poza genetycznie określoną granicę, za to nie dbając – możemy nasze życie znacznie skrócić!
Największym wrogiem długiego życia jest… stres! Kobiety żyją nieco dłużej, niż mężczyźni – statystycznie – między innymi dlatego, że inaczej obchodzą się ze stresem. Podczas gdy przeciętny mężczyzna tłumi w sobie emocje, bo „nie wpada” i „mężczyźni nie płaczą”, my kobiety na ogół dajemy upust temu, co nas porusza.
Znamiennym jest, że długość życia kobiet i mężczyzn w klasztorach jest mniej więcej taka sama – klasztorne życie jest w dużym stopniu wolne od stresu. Nie ma „wyścigu szczurów” w pracy, problemów finansowych, rodzinnych. Nie ma rozterek, co na siebie włożyć – wiadomo. Co czytać – też wiadomo. Kiedy pobudka? Jak zadzwonią…
Oczywiście wstąpienie do klasztoru, aby żyć dłużej, nie ma wielkiego sensu. Ale warto zastanowić się, jak maksymalnie uwolnić się od stresu w życiu codziennym.
No i o zdrowym odżywianiu pamiętajmy! Nadchodzi wiosna, sezon młodych warzyw i owoców! Szparagi, truskawki, młoda sałata, pomidory… Jeśli mamy je w ogródku, to zapewni nam trochę ruchu – jeśli nie, idźmy do warzywniaka na piechotę!
You must be logged in to post a comment.