Śledź „pod pierzynką”

Na Wielki Piątek przygotowałam moją – jedną z wielu – specjalność: sałatkę śledziową z „pierzynką”. Przepis jest bardzo prosty, a wynik smakowity i dla podniebienia, i dla oka.

Na dwie miski (najlepiej szklane, żeby było widać warstwy) potrzebujemy:

• Trzy opakowania matjes po 300g (z tego 250g śledzia)
• siedem dużych jajek
• kilogram ziemniaków sałatkowych
• około kilograma buraczków
• cztery duże cebule
• słoik majonezu (mały, 400g)
• sól, pieprz

Ziemniaki gotujemy w mundurkach i obieramy:

Buraczki gotujemy w skórkach i obieramy:

Jajka gotujemy na twardo i obieramy:

Cebulę kroimy w drobną kosteczkę, solimy i mieszamy, żeby pozbyć się „goryczki”:

Matjes kroimy na centymetrowe kawałki i wykładamy dno miski:

Na warstwę śledzia układamy warstwę cebuli, wyciskając ją lekko z goryczkowatego soku:

Lekko wyrównujemy i ubijamy łyżką:

Na warstwę cebuli dajemy jedną trzecią majonezu, wygładzamy i posypujemy solą i pieprzem według upodobania – my lubimy dużo pieprzu:

Następnie układamy warstwę utartych na grubej tarce ziemniaków:

Wygładzamy

Nakładamy jedną trzecią majonezu, solimy, pieprzymy. Następnie układamy warstwę utartych na grubej tarce buraczków:

Pokrywamy resztą majonezu, solimy, pieprzymy. Na wierzch posypujemy utarte na grubej tarce jajka.

Smacznego!