Dzień za dniem

I znowu o rok starsza…

… choć mój mąż twierdzi, że z każdym rokiem młodnieję – oj, chyba był w młodości ministrantem, bo tak kadzi… Ale żarty na bok, chciałabym przede wszystkim podziękować wszystkim, którzy o mnie pamiętali. A wszystkim Paniom, które upływ czasu napełnia niepokojem i czasem nawet przerażeniem, chciałabym przypomnieć, że już Einstein stwierdził względność upływu czasu: jesteśmy młode i piękne – i takie pozostaniemy na zawsze!

[WRGF id=1514]