Tłusty czwartek
Dzisiaj rozpoczął się ostatni tydzień karnawału, czyli zapusty – ten ostatni czwartek przed Wielkim Postem jest w środkowej Europie, a zwłaszcza w Polsce i w katolickich regionach Niemiec okazją do „rozpusty” kulinarnej, do objadania się, na ogół pączkami i innymi tłustymi wypiekami (chrusty, faworki). Niekiedy – jak za dawnych czasów – w tym dniu objadają się ludzie mięsem i wyrobami mięsnymi, obficie zakrapianymi alkoholem. Nawet pączki były niegdyś nadziewane mięsem i skwarkami!
Znany z hucznego celebrowania karnawału region Nadrenii obchodzi w tym dniu tzw. Weiberfastnacht, czyli „babski karnawał” – w dniu tym między innymi kobiety obcinają mężczyznom krawaty!
Biada, jeżeli ktoś o tym zapomni i dzisiaj ubierze do biura swój najlepszy krawat! Oczywiście i tam tradycją jest objadanie się pączkami, z cukrem pudrem, lukrem, czekoladą, nadziewane dżemem albo eierkoniakiem.
Dzisiaj zaczyna się kulminacja karnawałowego szaleństwa, której szczyt przypada na nadchodzący poniedziałek i wtorek – w Nadrenii (Köln, Düsseldorf itp.) w tych dniach wszystko jest podporządkowane karnawałowi, większość firm jest zamknięta, a i ci, którzy pracują, nie są w tych dniach specjalnie „komunikatywni”. Uliczne pochody, „posiedzenia” komitetów karnawałowych (czyli praktycznie biesiady obficie zakrapiane alkoholem) – to wszystko pod znakiem ogólnej zabawy.