Wakacyjne lekarstwo
Brak Wam pomysłu na spędzanie wolnego, upalnego czasu? Mam wspaniały pomysł i doświadczenie: wakacje tylko z wnusią (lub wnusiem). Sam na sam… Wow! Zapominasz wtedy o bólach w kręgosłupie, nie masz chwili, aby zastanawiać się nad objawami jakiegoś 'zjawiska chorobowego”, ani problemów z komunikacją w nieznanym kraju, z wnuczką wszystko jest możliwe. Pięć godzin w aquaparku, dbanie o wartościowe odżywianie (pojemniczek z ulubionymi owocami, soczkami…), gry i zabawy rozwojowe (jeżeli uda ci się je przemycić) połączone ze skutecznością godzenia wszelkiego rodzaju zachcianek naszych Skarbów ze zdrowym i pożytecznym. Na przykład ograniczenia spożywania lodów do trzech dziennie. To wielka sztuka! Nawet poranną kawę musisz sobie wywalczyć sposobem. Dzieci teraz są inteligentne i sprytne. Spróbuj tylko coś im zabronić, albo nie być na ich zawołanie, oczywiście momentalnie szantaż: nie kochasz, już nie lubisz albo chcę do domu… Wszyscy muszą tańczyć jak zagra… Ale jak to nas odmładza! I jaka słodka nagroda.
You must be logged in to post a comment.