Słoneczko

Przed nami długi czerwcowy weekend – zapowiada się bardzo słonecznie, a nawet upalnie! Już wczoraj zrobiliśmy większe zakupy, aby dzisiaj mieć więcej czasu dla siebie: ja na basen, a mąż na siłownię.

Moja wyprawa zajmuje mi całe popołudnie, to są „moje przyjemności fitnesowe” – włączając w to cztery kilometry na piechotkę, z domu na kąpielisko. A potem woda! Trochę relaksu w jacuzzi, potem „zumba fitness”, trochę pływania (muszę mieć brzeg basenu w zasięgu ręki, ale nie rezygnuję), sauna i grota solna – relaks w solance.

Aqua aerobik jest najzdrowszym treningiem dla mojego ciała. Jest to bezpieczny ruch, ponieważ nie obciąża stawów i mięśni. Ćwiczenia w wodzie przyspieszają też przemianę materii, usuwanie toksyn z organizmu, przez co skutecznie redukują tkankę tłuszczową. Poprawiają formę, rzeźbią sylwetkę, poza tym ruch w wodzie zapewnia naszemu ciału świetny masaż ujędrniający. A co najważniejsze, mimo dużego wysiłku naszych mięśni (dodatkowo musimy pokonać opór wody), nie odczuwamy zmęczenia ani bólów stawów, czy mięśni. Już podczas 45-minutowych  zajęć w wodzie możemy stracić 400 – 500 kalorii.

Woda rozluźnia mięśnie, odpręża umysł i wyzwala poczucie zadowolenia. Właśnie tak sie czuję po treningu, a w szczególności po Zumbie. Zarówno ruch, jak i towarzyszący mu podkład muzyczny, a także wspaniała, uśmiechnięta od ucha do ucha, pełna energii trenerka sprawiają, że wychodzę radosna, zdrowsza i duuużo lżejsza.  Wspaniała kuracja odmładzajaca!

A jutro na słoneczko! Słoneczko z umiarem to też lekarstwo na ciało i duszę!